Witold Rowicki i »Bamberczycy«

Historię Symfoników Bamberskich kształtowali ich wieloletni dyrygenci Joseph Keilberth, Horst Stein i Jonathan Nott. Trwały ślad pozostawili jednak również ci muzycy, pod których batutą orkiestra grała tylko przez kilka lat. Najpierw był to po erze Keilbertha, która niespodziewanie zakończyła się jego nagłą śmiercią w 1968 r., István Kertész, który jednak na krótko przed objęciem funkcji dyrygenta utopił się, w następstwie czego kilka lat później przy pulpicie dyrygenckim Symfoników Bamberskich stanął James Loughran. Były to niespokojne lata dla orkiestry, ponieważ również James Loughran nie pozostał długo. Zanim w 1985 r.znaleziona została nowa wielka osobowość muzyczna w osobie Horsta Steina, który długo miał oddziaływać na orkiestrę jako szef-dyrygent, na czele »Bamberczyków« stanął w 1983 r. dyrygent w roli »doradcy artystycznego«, który aż do śmierci w Warszawie w 1989 r. należał do cichych gwiazd muzyki klasycznej – Witold Rowicki.

Urodził się 26 lutego 1914 r., początkowo zdobył wykształcenie jako skrzypek i studiował kompozycję u Rudolfa Hindemitha, brata Paula Hindemitha. W 1938 r. otrzymał dyplom konserwatorium muzycznego w Krakowie. Podczas Drugiej Wojny Światowej był członkiem tamtejszej Orkiestry Symfonicznej, grał na skrzypcach i altówce. Po wojnie przejął funkcję szefa sekcji muzycznej w Polskim Radiu w Katowicach. Tam wskrzesił założoną przed wojną przez Grzegorza Fitelberga Polską Orkiestrę Radiową, która do dzisiaj znana jest jako Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia. W 1950 r. Rowicki przeprowadził się do Warszawy, gdzie ponownie założył Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Warszawskiej, której przewodził jako kierownik artystyczny i szef-dyrygent do roku 1977.

Po raz pierwszy był gościem Symfoników Bamberskich w 1979 r. W programie koncertu, który odbył się wtedy jeszcze w klasztorze Dominikanów, była XXXV Symfonia D-dur KV 385 zwana Haffnerowską Wolfganga Amadeusza Mozarta, symfonia »Z Nowego Świata« Antoniego Dworzaka i koncert skrzypcowy Jeana Sibeliusa; solówkę zagrał wtedy nie kto inny jak Henryk Szeryng. Ten wybór utworów już wtedy odzwierciedlał to – pokazała to również historia – co w znacznej mierze miało kształtować artystyczną współpracę Witolda Rowickiego z Symfonikami Bamberskimi: dbałość o wielki symfoniczny repertuar począwszy od epoki klasycznej Haydna i Mozarta aż po prezentację dzieł europejskiej muzyki romantycznej, współpraca ze znamienitymi solistami, jak również wiele długich tras koncertowych w kraju i za granicą. I tak symfonia Dworzaka została zaprezentowana później w Schweinfurcie, Duisburgu i Hanowerze, również koncert Sibeliusa wykonany został w Hanowerze, przy udziale Henryka Szerynga i następnie w Hamburgu i Wilhelmshaven ze skrzypaczką Edith Peinemann.

W okresie współpracy z » Bamberczykami« Witold Rowicki dyrygował prawie 130 koncertami. Miał z orkiestrą wiele występów zarówno w Bambergu, jak i Bayreuth, Norymberdze, Schweinfurcie, Würzburgu oraz na wielu innych niemieckich scenach między innymi we Frankfurcie, Kassel, Leverkusen i Witten. Ponadto Symfonicy Bamberscy grali pod jego batutą na zwieńczonych owacjami koncertach we Włoszech, Jugosławii, Hiszpanii i Portugalii oraz w trakcie tournée po Ameryce Południowej i USA.

Na długo przed debiutem w Bambergu nagrał on z Londyńską Orkiestrą Symfoniczną wszystkie symfonie Antoniego Dworzaka. Ponadto nagrał wcześniej z Orkiestrą Filharmonii Warszawskiej symfonie Johannesa Brahmsa. Witold Rowicki zatem doskonale znał kompozytorów, którzy już w latach 70 należeli do podstawowego repertuaru »Bamberczyków«. Jego zaangażowanie wykraczało jednak daleko poza dziedzictwo europejskich romantyków. Na pulpicie dyrygenta miał często utwory Karola Szymanowskiego. W szczególności polska muzyka współczesna była mu bliska, tak więc znaczący polski kompozytor Witold Lutosławski poświęcił mu w 1954 r. Koncert na Orkiestrę. W 1961 r. także pod batutą Witolda Rowickiego odbyło się prawykonanie »Gier Weneckich« Lutosławskiego.

< 13/19 >

Tekst z programu koncertu Bamberger Symphoniker zaplanowanego na 22 i 23 lutego 2014 dedykowanego Witoldowi Rowickiemu.